Piwo Czernichowskie kojarzę z wizyty na Ukrainie przed siedmioma laty - wtedy średnio mi smakowalo, ale pewnie rpzez ten czas to i owo polepszyli :)
Niestety nie miałem okazji pić go ani na Ukrainie ani przed 7 laty więc nie mogę tego stwierdzić. Ale da się pić ;)
"niefiltrowane" :)
Bardzo lubię, te piwo. Zresztą browary ukraińskie bardzo mi podchodzą :)
Piwo Czernichowskie kojarzę z wizyty na Ukrainie przed siedmioma laty - wtedy średnio mi smakowalo, ale pewnie rpzez ten czas to i owo polepszyli :)
ReplyDeleteNiestety nie miałem okazji pić go ani na Ukrainie ani przed 7 laty więc nie mogę tego stwierdzić. Ale da się pić ;)
ReplyDelete"niefiltrowane" :)
ReplyDeleteBardzo lubię, te piwo. Zresztą browary ukraińskie bardzo mi podchodzą :)
ReplyDelete